5 książek dla dzieci o śmierci

5 książek dla dzieci o śmierci

Pomimo, że śmierć jest nieodzownym elementem życia, dotyczy każdego żyjącego istnienia, to jednak budzi lęk. Trudno jest otwarcie rozmawiać o śmierci i przemijaniu.

Najczęściej ten trudny temat pojawia się w rodzinie z dwóch powodów… dziecko jest w wieku, w którym w sposób naturalny budzi się zainteresowanie tematem śmierci albo rodzinę dotyka ciężka choroba lub strata kogoś bliskiego.

Dzięki książkom można poruszyć ten trudny temat w bezpieczny sposób, lektura może też być pretekstem do podjęcia rozmowy.

Dziś wybrałam 5 książek dla dzieci o śmierci, które mogą przyjść Wam z pomocą, jeśli tego potrzebujecie.

BABCIA RABUŚ

Co prawda śmierć nie jest głównym tematem tej książki, ale zdecydowanie tu występuje i dzięki tej lekturze można o przemijaniu porozmawiać .Jednym zdaniem Babcia Rabuś to wielowarstwowa opowieść o relacjach w rodzinie, starości, przemijaniu, napisana z ogromnym wdziękiem i lekkością, fenomenalna. Rozpisywałam się o niej kilka lat temu na blogu i zachęcam by do tego wrócić tu!

Uciekinierzy

Ta książka wywołała we mnie tak silne emocje, że po przeczytaniu jej nie mogłam nawet ruszać się przez chwilę, nie wspominając o łzach jak grochy spływających po policzkach. Nie da się jej określić jednym słowem… na pewno jest cudowna i bardzo  wzruszająca, ale też zabawna, a momentami gorzka i szorstka… pewnie przez to tak prawdziwa i wiarygodna. Wywołuje tak wiele emocji. Aby przeczytać o niej więcej, przejdź tu!

Nawet myszy idą do nieba

Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie trafiają zwierzęta gdy umrą? Może mieliście okazję rozmawiać o tym z dziećmi, chociażby w chwili śmierci ukochanego chomika czy kota. Autorka książki Nawet myszy idą do nieba, Iva Prochazkova, najwyraźniej się nad tym zagadnieniem pochyliła i swoją wizję przedstawiła czytelnikom. A wizja ta jest nie byle jaka…

Kawał cudownej czeskiej literatury dla niedorosłych czytelników, poruszającej między innymi, trudny temat jakim jest śmierć, w lekki, cudowny sposób. Wzruszenie miesza się tu z rozbawieniem, pełno tu bowiem mocnego poczucia humoru, tak charakterystycznego dla naszych sąsiadów z południa 🙂 Więcej tu!

Niedźwładek

O śmierci i przede wszystkim… o pożegnaniu z kimś bardzo bliskim, o tęsknocie, o tym, że ważne osoby zostają z nami na zawsze.

Michałek jest przedszkolakiem i oczkiem w głowie dziadka Władka. Gdy tylko dziadek dowiedział się, że nareszcie urodził się jego wnuk, popędził do sklepu z zabawkami i kupił pluszowego misia. Ten oczywiście stał się ukochaną zabawką, przyjacielem i nieodłącznym towarzyszem zabaw Michałka. Ponieważ chłopca często nazywano Misio i to imię było już zajęte, to na cześć dziadka nazwano go NiedźWŁADEK 🙂 Więcej o tej książce przeczytasz tu!

Tyle miłości nie może umrzeć

O stracie mamy, o długiej chorobie nowotworowej, o tym jak trudno pogodzić się z taką niesprawiedliwością, , o problemach z rówieśnikami, ale także historia dająca nadzieję, o rodzinie i miłości tak ogromnej, że nie może umrzeć.

Temat jest bardzo trudny, przede wszystkim w życiu, ale również w literaturze. Bo jak napisać powieść dla dzieci lub nastolatków, by opisać chorobę nowotworową rodzica, jego powolne odchodzenie i śmierć, a jednocześnie dać nadzieję i pocieszenie?

Moni Nilsson się to udało. Więcej tu!

Reklama

Posty powiązane

Zostaw komentarz